Nie wszystko warto nagrywać - przekonał się o tym Robert Hammond, który na co dzień popisywał się ułańską fantazją jak na 60 latka.
Motocyklizm? W każdym wieku! Natomiast emeryt na Firebladzie 1000RR może nieco dziwić, tym bardziej jak wali na gumie 120km/h na ograniczeniu do 80, a chwilę później już 200km/h. Funkcjonariusze, którzy go zatrzymali, sprawdzili także jego kamerkę - okazało się, że ma tam zarejestrowane sporo ciekawych wykroczeń.
Co istotne - za popełnione wykroczenia 60-letni Robert usłyszał wyrok 2 lat więzienia.
Opublikowano 26 sty 2016