Kolejny przykład agresji drogowej - której można było uniknąć. Nie widać całej akcji - wcześniej grupa motocyklistów jechała (ponoć) spokojnie, kierowca Subaru podczas zjazdu z autostrady wymusił na nich pierwszeństwo. Grupa motocyklistów wyraźnie zademonstrowała, co myśli na ten temat otaczając przez chwilę samochód i hałasując. Później zaczęli odjeżdżać, jednak kierowcy suv'a pękła chyba żyłka, dogonił jednego z motocyklistów i... zwyczajnie w niego wjechał.
Opublikowano 10 maj 2016