Trident 660 to najnowsze dziecko Triumpha w rodzinie nakedów. Ma to być motocykl prostszy i mniejszy niż Street Triple 765.
Jak Naked od Triumpha, to musi mieć 3 cylindry!
Silnik ma oczywiście 3 gary, o łącznej pojemności 660ccm. Moc którą generuje ta jednostka napędowa to 81 KM i 64 Nm. Motocykl będzie występował również w wersji A2. Co ważne 90% momentu obrotowego będzie z nami dostępne już od 3600 rpm - czyli w zasadzie przez większość czasu. I właśnie takie rozłożenie momentu obrotowego ma odpowiadać za dynamikę i elastyczność silnika. Silnik oczywiście spełnia normy euro5. Układ wydechowy połączony z katalizatorem został ukryty pod silnikiem.
Mały i nowoczesny
Motocykl wygląda bardziej klasycznie niż Street i Speed, które są bardzo charakterystyczne. Taki zabieg pozwoli Triumphowi na przyciągnięcie nowych klientów, którzy nie byli dotychczas zdecydowani na tak ostentacyjne lampy przednie (chociaż osobiście jestem ich fanem). Trident jest nawet bardziej klasyczny niż aktualni japońcy konkurenci. Jednak poza klasyką idzie również elektronika - pełne oświetlenie LED, wyświetlacz TFT, różne tryby jazdy, ABS, kontrola trakcji.
Motocykl ma być dobrze wyważony, lekki (189kg gotowy do jazdy) i zwinny. Dostajemy więc brytyjskiego miejskiego naked'a, który idealnie wbija się pomiędzy swoich rywali - MT07, CB650R i Monstera 797.
Jak się nim faktycznie jeździ? Przekonamy się na wiosnę!
Cena: okolice 35 000zł
Co mówią o nim sami Brytyjczycy:
Opublikowano 02 lis 2020