Wolontariat na Motocyklu – jak się zaangażować i pomagać w czasie epidemii?

W Polsce od 20 marca panuje stan epidemii. Dlatego – przestrzegajmy zaleceń, dbajmy o higienę i zachowanie dystansu, nie narażajmy siebie i innych. Jeśli korzystacie z motocykli, to róbcie to w sposób przemyślany i odpowiedzialny. Ale nie o tym będzie ten tekst. Przy całym dylemacie - "jeździć, czy nie jeździć?" często pomija się furtkę, która pozostaje otwarta i która pozwala na swobodną jazdę motocyklem. Jest nią wolontariat.


Kino psychologiczno-katastroficzne...

Wprowadzone w dniu 25.03.2020 ograniczenia w swobodzie przemieszczania się nie dotyczą celów zdrowotnych, bytowych i zawodowych. Swobodnie poruszać się można również w celu pomocy innym i w ramach wolontariatu np. na rzecz osób objętych kwarantanną. Jest to dobra okazja by połączyć przyjemne z pożytecznym, a przy okazji odegrać swoją własną rolę w tym kiepskim filmie psychologiczno-katastroficznym, którego bohaterami mimowolnie się staliśmy.

Kiepski scenariusz, dobra obsada...

Pod względem gotowości do pomocy innym motocykliści wykazują się dużym zaangażowaniem. Obserwujemy to nie od dziś. W zasadzie każdy zlot motocyklowy (sorry, wszystkie odwołane) połączony był z celem charytatywnym np. zbiórką środków na leczenie dla potrzebujących.

W sezonie motocyklowym liczne są wydarzenia organizowane przez motocyklistów dla domów dziecka i innych tego rodzaju placówek. Wiele razy opisywaliśmy na portalu akcję odbywające się pod szyldem MotoMikołajów. Motocyklistów, czy to jeżdżących solo, czy zrzeszonych w grupy bardziej lub mnie formalne – stowarzyszenia, kluby motocyklowe, grupy towarzyskie – łączy gotowość do bezinteresownego działania.

Warto wykorzystać ten potencjał. Oto kilka możliwości jak motocykliści mogą zaangażować się w tym nietypowym początku sezonu. Pomagając pamiętaj w pierwszej kolejności zadbać o swoje bezpieczeństwo i zdrowie. Żeby wspierać innych i nieść pomoc trzeba mieć świadomość obecnego zagrożenia.

1. Inicjatywy typu „Widzialna Ręka”

Z każdej strony jesteśmy informowani o potrzebie zachowywania „społecznego dystansu”. W tych okolicznościach swoje pozytywne oblicze pokazują media społecznościowe. Internet pozwala łączyć potrzebujących z chcącymi pomagać. Na facebooku rozkwitły lokalne grupy i inicjatywy nakierowane na pomoc sąsiedzką itp. Najłatwiej znaleźć je pod szyldem „Widzialna Ręka”. Pomoc w zakupach, opieka nad zwierzętami, wymiana przedmiotów, pomoc w transporcie – to najpopularniejsze obszary, w których osoby objęte kwarantanną lub samoizolacją potrzebują wsparcia.

Co możesz zrobić? Dołącz do grup i inicjatyw w swojej okolicy. Motocykl to kiepski pomysł na robienie zakupów na 2 tygodnie dla całej rodziny, ale bez problemu będziesz w stanie przetransportować laptop przeznaczony do nauki dla dziecka, dostarczyć płyn do dezynfekcji albo odebrać mniejszą przesyłkę. A potrzeby są bardzo zróżnicowane. Być może posiadasz umiejętności, lub możliwości, które mogą komuś pomóc? Albo po prostu dysponujesz wolnym czasem? Podstawą udzielania się jest znajomość zasad w kontakcie z osobami w kwarantannie, ale warto wykorzystać tę możliwość!

Tego rodzaju grupa motocyklowa funkcjonuje np. we Wrocławiu: Moto Wolontariusze Wrocław

2. Honorowe Krwiodawstwo

W obecnej sytuacji każdy z nas czuje awersję do jakichkolwiek kontaktów ze szpitalem. Służby medyczne są na pierwszej linii frontu walki z epidemią i często ponoszą jej koszty. A jednak RCKiK w ostatnim czasie wydało apel o oddawanie krwi. Ze względu na sytuację niektóre punkty zawiesiły swoją działalność i odwołane zostały akcje wyjazdowe. Dlatego warto śledzić sytuację.

A że idea honorowego krwiodawstwa jest bliska wielu motocyklistom – świadczy o tym choćby ilość organizowanych przez środowiska motocyklowe zbiórek krwi w trakcie sezonu.

Co możesz zrobić? Sprawdź na stronie swojego wojewódzkiego centrum krwiodawstwa jakiej grupy krwi brakuje – obecnie dzięki mobilizacji wiele stanów jest zabezpieczonych, ale zasoby krwi RH- nadal znajdują się poniżej pożądanego poziomu. Jeśli nie masz przeciwwskazań skorzystaj z możliwości i oddaj krew. Jeśli nigdy nie oddawałeś krwi – to nie boli, a satysfakcja jest ogromna.

3. Zainteresuj się otoczeniem

Obecna sytuacja jest największym obciążeniem dla osób starszych. Napięcie psychiczne, nieustanne poczucie zagrożenia, napływające non stop doniesienia z kraju i ze świata sprowadzają seniorów na skraj wytrzymałości psychicznej i fizycznej. Nie bez powodu w ostatnim czasie zauważalnie wzrosła ilość zawałów serca. Kolejne ograniczenia, w tym również dotyczące sklepów sprawiają, że robienie zakupów staje się coraz bardziej uciążliwe.

Co możesz zrobić? Zainteresuj się kondycją i potrzebami sąsiadów. Zaoferuj zrobienie zakupów i wesprzyj emocjonalnie. Być może motocykle nie były dotychczas tolerowane przez twoje otoczenie, cóż, to dobra okazja by to zmienić : )

Zdjęcie od Se Ba - dzięki!

4. Zbiórki internetowe

Wiele stowarzyszeń i klubów motocyklowych wzięło sprawy w swoje ręce i np. organizują zbiórki, czy zaopatrują personel i służby w maseczki, albo sami je szykują. Wiele takich inicjatyw już działa i wiele jeszcze za pewne powstanie.

W Jarosławiu lokalni motocykliści dostarczają materiały wolontariuszkom szyjącym maseczki oraz rozwożą te już wykonane. Maseczki po wypraniu (temp. conajmniej 60ºC) i wyprasowaniu będę mogły być wykorzystywane min. w policji, straży pożarnej, u ratowników, lekarzy i pielęgniarek. Za całą akcję odpowiada zwyczajne grupa motocyklowa Mototrasa Jarosław i Okolice, a w zbiórkę środków (warto dołączyć) włączyły się kolejne: Warrlock MC Poland i Motorbike Jarosław.

Co możesz zrobić? W związku z epidemią wszelkie zloty i wydarzenia motocyklowe zostały odwołane. Ale grupy motocyklowe nadal mają w sobie duży potencjał, który można wykorzystać do pomocy mimo jazdy w trybie "solo". Ten wyjątkowo nieprzyjemny stan rzeczy również się kiedyś skończy, a wtedy miło się będzie spotkać z Moto Rodziną np. w takim miejscu jak to. Ale to zupełnie inna historia.

W oczekiwaniu na happy end

Pogoda będzie coraz ładniejsza, dni dłuższe i cieplejsze, aura będzie coraz bardziej kusić by wsiadać na motocykl. Dla wszystkich będzie to czas dużej próby charakteru. Każdy ma też w tym wszystkim swoją pierwszoplanową rolę. Niech wypowiadana w kluczowym momencie kwestia „Jadę po bułki” nie będzie ironiczną przenośnią, tylko wezwaniem do małego, motocyklowego heroizmu. Powodzenia!