Kupujemy motocykle po to aby nimi jeździć. I nie chodzi tutaj o dojazdy do pracy, a czerpanie czystej radości z niczym nie skrępowanej jazdy. Jedni latają bliżej, drudzy dalej. Trzeci tylko po torach. Ale chyba każdy motocyklista, pomyślał o zwiedzaniu świata z siedzenia swojego jednośladu.
Rozwój technologi, mini kamer i internetu - otworzył nam możliwości do dzielenia się wrażeniami z wypadów. Motovlogi wręcz zalały nasze środowisko. Wrażenie robią szczególnie te - z drugiego końca świata.
Jak daleko należy jechać, aby cieszyć się niesamowitymi widokami?
Wbrew pozorom - moto turystyka może być także bardzo budżetowa. Może nam wystarczyć do tego paczka przyjaciół i wolny weekend. Ubieramy siebie i moto - po czym ruszamy w drogę! Gdzie? Świetnym pomysłem mogą być Bieszczady. Są to nadal najmniej zurbanizowane obszary w Polsce. Zobaczcie nagrania nadesłane nam przez Pawła. Jest długie, ale poprzewijajcie sobie chociaż widoki z krajobrazu!
Po Bieszczadach można spróbować uderzyć także na pogranicze z Czechami, Mazury a po drodze rzucić okiem na kilka zamków. Dużym plusem podróżowania po Polsce, jest fakt, że zawsze da się dogadać w sprawach noclegów i jedzenia :)