Customowe motocykle to dziś poważny biznes angażujący największe marki branży motocyklowej. Dostrzegli to producenci motocykli (ostatnio Yamaha swoją serią Sport Heritage), dostrzegli to również producenci odzieży i akcesoriów.
W grupę miłośników customów od lat celuje Icon za sprawą linii produktów i całej społeczności Icon 1000. Podczas gdy brodaci hipsterzy dobierają się do każdej Hondy CB w promieniu 1000 mil, Kurt Walter - dyrektor designu w Icon 1000 robi swoje. Jego zespół zaprezentował nowe dzieło. Jest to Slow Burn - customowy BMW R90/6 z lat 70. przerobiony w subtelnie militarnym stylu.
Brudny, brutalny, seksowny - takie customy kochamy!
Video z desantu tej maszyny możecie obejrzeć TUTAJ.
Dwa tylne amortyzatory sprężynowe zastąpiono zawieszeniem typu monoshock z wahaczem przywodzącym na myśli terenowe motocykle z rajdu Paryż-Dakar. Cała rama została wzmocniona, a zmodyfikowana rama pomocnicza pochodzi z Kawasaki Ninja 300 (sic!). Przedni błotnik podkradziono od Ducati 860GT. Opony Twinduro TKC80 od Continentala to kwintesencja ogumienia dla motocykla o podwójnym przeznaczeniu - wojownik na drodze, potwór w błocie.
Piękny przedni reflektor pochodzi od jednej z najstarszych firm produkujących oświetlenie - niemieckiej Hella istniejącej od 1899 roku. Jak stwierdza projektant duży reflektor będzie naszą jedyną nadzieją w mrocznych czasach i wyprawach po bezdrożach. Schowek pod kanapą jest ograniczony do minimum - zmieści się w nim co najwyżej maszynka do golenia, piersiówka, myśliwski nóż, lub pistolet Walter P38 ze srebrną kolbą.
Cały motocykl ma w sobie coś z surowości wojskowego dowódcy, ale w nagłej potrzebie na pewno nie zawiedzie. I o to chodzi!